Wirtualna rękawica prosto z Białegostoku. Wygląda kosmicznie [Kurier Poranny]

za: Kurier Poranny

Dla mnie ten wyjazd to okazja przede wszystkim do poszerzenia wiedzy – skromnie mówi Petros Psyllos. – Myślę, że będę mógł wiele się dowiedzieć i nawiązać kontakt z innymi wynalazcami – dodaje. (...) Liczę, że moim wynalazkiem ktoś się zainteresuje – przyznaje Petros. – I być może uda mi się nawiązać współpracę z jakąś firmą czy jednostką naukową.

 Na co dzień Petros Psyllos jest uczniem białostockiego Zespołu Szkół Elektrycznych. Ale uczniem wyjątkowym. Opracował rękawicę dla osób niepełnosprawnych, która mówi w imieniu tego, kto jej używa. Jeśli osoba niema nałoży ją na dłoń, może porozumiewać się z otoczeniem za pomocą mowy. Wykonując odpowiednie ruchy palcami, w których umieszczone są czujniki i trzymając dłoń w danej pozycji wpisuje tekst, który przetwarzany jest na dźwięk. Ta praca Petrosa zwyciężyła w tegorocznej edycji Olimpiady Innowacji Technicznych. A teraz młody białostoczanin będzie miał okazję pokazać ją za granicą na Targach Innowacyjności i Wynalazczości Brussels Innova. To doroczna impreza gromadząca wynalazców z kilkunastu krajów. Przeglądu i oceny wynalazków dokonuje międzynarodowe jury, które przyznaje nagrody w poszczególnych kategoriach. Co ciekawe, najbardziej prestiżowa z nich – Grand Prix Innova, od kilku lat przyznawana jest Polakom. – Liczę, że moim wynalazkiem ktoś się zainteresuje – przyznaje Petros. – I być może uda mi się nawiązać współpracę z jakąś firmą czy jednostką naukową.

Na potrzeby tej imprezy Petros nieco udoskonalił swoje dzieło. Zmiany, które wprowadził do prototypu, sprawiają, że rękawica stała się bardziej funkcjonalna, np. może działać w trudnych warunkach akustycznych. Z osiągnięcia swojego ucznia dumni są pracownicy białostockiego elektryka. – Ten sukces nas cieszy – mówi Anna Niczyporuk, dyrektorka szkoły. – To nasz kolejny uczeń, który będzie prezentował swoje możliwości poza granicami kraju. Wyjazd do Brukseli organizuje Fundacja na rzecz promocji nauki polskiej i wynalazczości „Haller pro inventio”. Zdecydowała ona, że chce pokazać urządzenie młodego białostoczania na targach. Pomógł mu również dr inż. Jerzy Sienkiewicz z Podlaskiego Ośrodka Naukowo-Badawczego.

– Zwróciłem się do ludzi z fundacji, czy mogliby pomóc Petrosowi w wyjeździe – opowiada dr Jerzy Sienkiewicz. – Miał on być płatny. Zapytałem więc czy ta rękawica nadaje się do tego, by wziąć udział w konkursie młodych wynalazców. Okazało się, że praca została wysoko oceniona i nadaje się do prezentacji. Swoje stoisko Petros może mieć za darmo. Dr Sienkiewicz działa również w Towarzystwie Przyjaciół Dzieci. Pomaga proponując różne rozwiązania techniczne. A Petros jest przewodniczącym koła wsparcia technicznego dzieci niepełnosprawnych w swojej szkole. – Moim zdaniem, jako doktora nauk medycznych i inżyniera, chłopak jest bardzo zdolny, trzeba tylko pomóc mu w rozwoju i przełożeniu pomysłów na stronę biznesową – mówi dr Sienkiewicz. – Teraz pracuję nad tym, aby dostał stypendium, bo chce studiować na Politechnice Warszawskiej. W ramach koła, którego przewodniczącym jest Petros i TPD ma powstać baza danych różnych rozwiązań technicznych dla dzieci niepełnosprawnych. Rękawica już na niej jest. Jednak swój pomysł, ułatwiający życie niepełnosprawnym dzieciom, może zgłosić każdy.

 

Czytaj więcej na: http://www.poranny.pl/wiadomosci/bialystok/gal/5554040,wirtualna-rekawica-prosto-z-bialegostoku-wyglada-kosmicznie-zdjecia,8397704,id,t,zid.html