Czy roboty zabiorą nam pracę? Wynalazca Piotr Psyllos u Beaty Tadli

za: Radio ZET

- Wystarczy 300 lajków, żeby sztuczna inteligencja wiedziała o nas więcej niż żona - mówił Piotr Psyllos, wynalazca, innowator, programista w audycji Beaty Tadli. Sztuczna inteligencja, której się boimy, już nas otacza - przekonywał wynalazca Piotr Psyllos w rozmowie z Beatą Tadlą w Radiu ZET. Dowiedz się, jaki jest aktualny stan rozwoju sztucznej inteligencji oraz co nas czeka w przyszłości. 

Sztuczna inteligencja - co to jest? 

Piotr Psyllos mówił w audycji Beaty Tadli, że termin "sztuczna inteligencja" powstał już w 1956 roku, a większość algorytmów, które obecnie są wykorzystywane, pochodzi właśnie z ubiegłego stulecia.  Aktualny stan rozwoju sztucznej inteligencji Piotr Psyllos porównał do archipelagu wysp. "Sztuczna inteligencja obecnie to skupisko różnych metod. Jedne są dobre w botach, które porozumiewają się z człowiekiem, inne - w rozpoznawaniu obrazów, co stosujemy w samochodach, które same jeżdżą. Nie ma jednej spójnej sztucznej inteligencji, która w dodatku miałaby intencjonalność" - zapewniał Piotr Psyllos w Radiu ZET.  I dalej: "To co widzimy w filmach, czyli roboty, które się poruszają, rozpoznają twarze, wytyczają drogę, ustalają plan działania, to jeszcze bardzo odległa perspektywa".

Sztuczna inteligencja: zagrożenia 

Niektórzy martwią się, że w momencie, gdy "wyspy archipelagu" się połączą, staną się realnym zagrożeniem dla człowieka, m.in. na rynku pracy. Obecny w studiu Radia ZET naukowiec przyznał, że obawy te są po części uzasadnione.  - Nie każdy będzie mógł zostać projektantem osobowości robotów. Masa osób nie będzie miała, co robić. Dostaną dochód podstawowy, każdy po równo, ale czy to nie sprawi, że ludzie zaczną wariować? Może nastąpić chaos, wytworzenie się skrajnych ruchów, dążących do tego, żeby tę sztuczną inteligencję usunąć - prognozował Piotr Psyllos w rozmowie z Beatą Tadlą w audycji To właśnie weekend w Radiu ZET.  Jako drugie zagrożenie płynące z rozwoju technologii wynalazca wskazał użycie technologii do realizacji partykularnych interesów. "Zaledwie 300 lajków na Facebooku wystarczy, żeby sztuczna inteligencja wiedziała o nas więcej niż żona. To jest tzw. profilowanie, które zostało wykorzystane m.in. przy ostatnich wyborach prezydenckich w Stanach Zjednoczonych" - mówił naukowiec. 

Z drugiej strony Piotr Psyllos przekonywał, że zalety płynące z rozwoju sztucznej inteligencji można mnożyć. Wśród najważniejszych z nich wskazał:

- pomoc osobom niepełnosprawnym w komunikacji z komputerem, dzięki czemu osoba niepełnosprawna może sterować całym domem;

- pomoc sędziom w wydawaniu wyroków;

- wsparcie dla lekarzy (już teraz sztuczna inteligencja jest dokładniejsza od lekarzy o 9 proc. w wykrywaniu nowotworów płuc);

- interaktywną psychoterapię. 


Więcej + wideo: https://www.radiozet.pl/Technologia/Technologia/Czy-roboty-zabiora-nam-prace-Wynalazca-Piotr-Psyllos-w-Radiu-ZET